Sesja z 30-10-2015 czyli abecadło z pieca spadło

Przemek Mierzejewski

Autor: Przemek Mierzejewski.

db2

Abecadło z pieca spadło, o ziemię się hukło…

Nasza obolała lokalna polityka dostała kolejnego kopa w łydkę. Tym razem kopią się sami Radni. Hasło z marcowego artykułu jest aktualne („Powiadam Wam – jesteśmy w czarnej…”). Już było trochę spokoju. Ale gdzie tam. Nie wytrzymali bez boksu. Powrócili Radni z „marca” czy „maja”.

Radny Drożdżal postanowił założyć klub „POROZUMIENIE.GNT”. No, okej. Pozostali radni, którzy weszli do nowego klubu to: radny Radwan (zrezygnował z klubu NPNT), Jandy i Nawrot. Klub liczy 4 radnych. No i dobrze.

W odpowiedzi na to posunięcie, dwóch radnych NPNT – Frański i Maćkowiak – przenieśli się do Komisji Obszarów Wiejskich (d. Rolna).

Nie chodzi oczywiście o troskę o sprawy wiejskie. Chodzi o uzyskanie większości w Komisji Obszarów Wiejskich i odwołanie przewodniczącego, czyli radnego Drożdżala. To taki rewanż (tak, „rewanż” to dobre słowo, bo chyba zemsta tutaj nie pasuje). Jeżeli zostanie odwołany radny Drożdżal to nie będzie to miało nic wspólnego z merytoryką. Będzie to wyłącznie czysta gra polityczna.

A teraz posłuchajmy co mówi radny Frański:

„Reprezentuję wieś, reprezentuję okręg wyborczy wiejski Glinno, Stary Tomyśl. Chcę uczestniczyć w tej komisji z tego względu, chcę mieć kontakt z tymi sołtysami, którzy te wsie reprezentują. Co więcej mogę powiedzieć?”

Czyżby radny Frański widział jedyną możliwość spotkania sołtysów ze swojego okręgu na Komisji Obszarów? Słabiuuuutkie jakieś takie było to uzasadnienie.

Co za żenujące metody.

Na marginesie: akurat Komisja Obszarów Wiejskich, a wcześniej Rolna wydawała mi się najbardziej merytoryczną, poprzez obecność sołtysów. Tak jak to powiedziałem na ostatniej Komisji Obszarów Wiejskich, sołtysi to najlepsza część naszej nowej demokracji lokalnej i zasługują na podwyżkę ryczałtu.

Jest też druga strona medalu.

Nie ma co ukrywać, że nowy klub to próba stworzenia zaplecza politycznego dla burmistrza Hibnera. Ktoś, kto przygląda się naszej polityce, nie ma co do tego najmniejszej wątpliwości. Zaryzykuję również tezę, że to była próba stworzenia nowej większości. Wydaje się, że w tej chwili Burmistrz może liczyć na 7 głosów w Radzie, a opozycja do niego dysponuje 14 głosami (co potwierdzają głosowania).

Jakoś szczególnie nie widzę dramatu w tej próbie przesilenia, ale…

Jeżeli dobrze odczytuję sygnały, to Radni NPNT mają pretensję za styl, w jakim zrobił to radny Drożdżal. Więcej tu nie napiszę, bo relacje obu stron są sprzeczne.

Radny Drożdżal nigdy nie należał do NPNT, choć przecież mamy w pamięci jego szczególnie aktywną rolę u boku kandydata na burmistrza Marcina Brambora. Jedni pochwalą spryt tego radnego, a inni wypomną jego brak lojalności. Na to wszystko nałożył się konflikt personalny z radnym Frańskim, i mamy klops.

Nie jest mi do śmiechu. Przed nami konstruowanie budżetu i zdecydowanie te roszady personalne trzeba było „se schować”.

Radni gryzą i kopią się pod dywanem, a przy okazji podgrzewają atmosferę w całej gminie. To jest jak lanie wosku w andrzejkowy wieczór: dużo zabawy, niby przepowiadanie i nadzieja, ale bez konstruktywnego postępu.

Komunikacja miejska
Gremialnie wszyscy narzekali na komunikację miejską, nawet głos zabrał jeden z mieszkańców. Nie jestem użytkownikiem komunikacji, ale wiele osób podnosi tę kwestię. Inny mieszkaniec sugerował zmianę trasy.

Radni przypomnieli, że Burmistrz miał zastrzeżenia do finansowania komunikacji. Twierdził, że nie można jednocześnie pobierać opłat za przejazdy i finansować komunikacji z budżetu gminy. Zdaje się, że rozstrzygnięcie nadzorcze potwierdziło, że stary system był dopuszczalny. Pojawiły się głosy na sesji, że do przyjęcia są opłaty w starej wysokości.

Sprawozdanie sołtysów za poprzednią kadencję

Radny Drożdżal wnioskuje o zamieszczenie w BIP-ie sprawozdań sołtysów za poprzednią kadencję oraz podział środków z funduszu sołeckiego na 2016. Czekam niecierpliwie (i pewnie nie jestem w tym oczekiwaniu sam).

Brak dogodnego autobusu po zakończeniu zajęć lekcyjnych

Okazuje się, że młodzież szkolna kończąca lekcje po godz. 15:00 nie ma jak dojechać do domu. Radny Jandy wnioskował o przywrócenie połączeń PKS (pomiędzy 14:40, a 18:25 nie ma autobusu powrotnego). Chodzi głównie o dojazdy do Sątop i Cichej Góry.

Smrody z oczyszczalni

Tam gdzie ja mieszkam nic nie czuć, ale wpisy na Forum świadczą, że jest coś nie tak. Prezes prosił, aby zgłaszać każdorazowo taki fakt, ale sam nie widzi problemu.

Z innych spraw

Radni zadawali dużo pytań: o gazetkę, o komunikację, o konkurs na dyrektora NOK, o konkurs na szefa OSiR-u, znowu przypomniano spór o drogę w Kozich Laskach, o realizację ulicy Olchowej, o czyszczeniu rowów na ulicach Różanej i Goździkowej, o lampach przy ulicy Janusa 20-22, o zwolnieniach pracowników z byłego Ośrodka Sportu, o komunalizacji działki w Szarkach, o kontrapasie na ulicy Długiej, o inwestycji na ul. Krętej w Jastrzębsku Starym, o porządek na placach zabaw, o oświetlenie na ul. Paprockiej, o równanie dróg w samym mieście.

Na koniec

Liczyłem, że coś się ruszy w sprawie Statutu Gminy. Niestety.
Nikt nie zapytał o zmiany w „zieleni”, o unieważniony przetarg na odśnieżanie właśnie terenów wiejskich, o tym jak przebiega przetarg na odbieranie śmieci od grudnia. Szkoda.

…rozsypało się po kątach, strasznie się potłukło

Komentarze do wpisu prosimy zamieszczać na Niezależnym Forum Nowego Tomyśla lub na Facebooku.