Sejm w grudniu obradował/obraduje nad ustrojowymi ustawami, które w mojej opinii zmienią ustrój naszego kraju, ale także dotkną bezpośrednio naszej małej ojczyzny. Wysłuchałem 3 z 5 posiedzeń komisji nadzwyczajnej oraz debatę w Sejmie.
O sądownictwie nie będę pisał – wyraziłem swoje zdanie w protestach. W tej chwili „ważą się” losy samorządów i wyborów, które do tej pory uznawałem za uczciwe.
Napisałem „ważą się” w cudzysłowie, ale nie mam wątpliwości co do końcowego efektu. To jest realizacja filozofii „jednolitej władzy”. To jest kolejny etap „upaństwowienia” wszystkiego, co do tej pory było poza sferą wpływu PiS.
Na marginesie: podobne zjawisko, ale na mniejszą skalę stosuje nasz Burmistrz – ot choćby wtrącając się w finanse jednostek organizacyjnych, wprowadzając poza prawny nadzór poprzez „swoich” radców prawnych i zmuszając dyrektorów podległych jednostek,do smutnych fotek na tle kotła Viesmanna.
O ile zmiany w samorządach można by częściowe nazwać interesującymi, o tyle zmiany w ordynacji wyborczej już napawają mnie grozą.
Polecam zarejestrowane wysłuchanie publiczne zorganizowane przez stowarzyszenie STOCZNIA, Związek Miast Polskich i Kongres Ruchów Miejskich, na podstawie którego napisałem poniższy tekst