Teraz Nowy Tomyśl

Autor: Dariusz Borowski.

Teraz Nowy TomyślZ prawdziwym zaciekawieniem przyjrzałem się ostatniemu z pomysłów burmistrza Nowego Tomyśla Włodzimierza Hibnera, mianowicie pierwszemu numerowi gazetki gminnej „Teraz Nowy Tomyśl”. Nie ukrywam, że jest co czytać, jeśli jeszcze ktoś nie miał w ręku tego wiekopomnego periodyku, zachęcam do dalszej lektury tego wpisu.

Na pierwszy rzut oka – nic specjalnego, ot gazetka jak gazetka, ściana tekstu i zdjęcia. Dopiero po analizie kilku stron można dojść do całkiem ciekawych wniosków. Przede wszystkim wygląda na to, że burmistrz poczuł się zbyt mało chwalony. Postanowił zaś przebić się przez lokalną prasę i wydać „Teraz Nowy Tomyśl” wprost piejące z zachwytu nad jego osobą.

Trzeba przyznać, że wszystkie teksty czasopisma są bardzo dobrze zredagowane. Redaktorzy posługują się poprawną polszczyzną i do niczego w zasadzie nie można się przyczepić.

Największym problemem wydaje się skład tekstu, niekonsekwencja w używaniu paragrafów, wiszące spójniki, także wdowy, miejscami bardzo brakowało mi śródtytułów i ciekawszej ekspozycji tzw. leadów. Finalnie bardzo ciężko jest przeczytać dłuższe artykuły, zwłaszcza, że niektóre paragrafy są zdecydowanie za długie, co sprawia wrażenie wspominanej „ściany tekstu”.

Spis treści z pierwszej strony napawa uczuciem, że był robiony przez gimnazjalistę na lekcji informatyki. O przepraszam, mało trafne porównanie, gimnazjaliści całkiem nieźle sobie radzą z typografią i strukturą tekstu. Tu mamy do czynienia z rozsypanymi wyrazami i wypunktowaniem metodą niemalże losową. Każdy wiersz zaczyna się w innym miejscu, czasem kilkoma spacjami, ciężko to objąć wzrokiem.

Całość przypomina czasopisma z początków lat 90, kiedy to edytory tekstu nie udostępniały zbyt wielu funkcji a wkomponowanie w tekst obrazka i łamanie tekstu było mordęgą. Prawdziwa maszyna czasu!

Najdoskonalszy.

Jak wspomniałem, zaowocowało we mnie doznanie, że miesięcznik „Teraz Nowy Tomyśl” ma zadanie uwypuklenia osoby burmistrza Włodzimierza Hibnera. Skąd takie wrażenie? Otóż czytam słowa wstępu pochodzące od samego włodarza:

Gazetka ma przybliżać działalność burmistrza i radnych, w szczególności informować o zamierzeniach oraz zrealizowanych zadaniach, a także przedstawiać sprawy, które być może w natłoku licznych wydarzeń nie są zauważane przez inne media, a stanowią ważny element życia części naszego społeczeństwa lokalnego.

No i brawo. Cel jest jak najbardziej słuszny, popieram w całej rozciągłości. Doskonale!

Szkoda tylko, że w całym numerze nie ma nawet słowa o radnych 🙂 Ba, nawet zastępca burmistrza Paweł Mordal nie został wspomniany w artykułach.

Mamy natomiast:

  •  17 zdjęć burmistrza w różnych pozach – gazetka ma 12 stron, wychodzi więc 1.4 zdjęcia na stronę,
  • relację ze ślubu plenerowego udzielonego przez Włodzimierza Hibnera,
  • likwidacja OOiS, której inicjatorem był burmistrz Włodzimierz Hibner,
  • informacja dotyczące biegu Chyża Dzisiątka, w którym wziął udział nie kto inny jak włodarz Nowego Tomyśla,
  • podsumowanie działalności burmistrza Nowego Tomyśla,
  • sądowy finał sprawy zajętego w OOiS sprzętu  komputerowego – jak domniemuję w przypadku niepomyślnego wyroku ta wzmianka nie znalazła by się na łamach periodyku, a tak – sąd przyznał rację Włodzimierzowi Hibnerowi,
  • wizyta u pani Jadwigi (92 l.) – tak, domyślcie się kto ją odwiedził,
  • spotkanie z czarnoskórym posłem, naturalnie w spotkaniu wziął udział Kilion Munyama i burmistrz Włodzimierz Hibner,
  • i tak dalej, i tak dalej…

Plusy dodatnie.

Na plus czasopisma przemawia informacja o realizacji projektu „Rozbudowa małej infrastruktury przy szlakach turystycznych w gminie Nowy Tomyśl”. Uważam, że pod tym względem mamy się czym pochwalić. Zachęcam do lektury wątku na Niezależnym Forum Nowego Tomyśla. Przygotowane przez pracowników Urzędu Miasta tablice i mapy sołectw to świetny i czytelny projekt.

Spodobała mi się również tabela przestawiająca najważniejsze inwestycje zrealizowane w gminie, jest sumiennie przygotowana, zawiera informację o kwotach i wykonawcy.

Dodatkowo wreszcie znalazły się jakieś informacje o projekcie „Poprawa dostępności serwisów internetowych gminy Nowy Tomyśl”, który jest dofinansowany przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji. Niecierpliwie przestępuję z nogi na nogę jak się ta sprawa skończy, a czasu do końca roku coraz mniej.

Bezpłatny? No prawie.

Na pierwszej stronie czasopisma umieszczono informację „Miesięcznik Bezpłatny”. Nauczony doświadczeniem wiem, że jak coś jest bezpłatne to pewnie zapłaciliśmy za to my wszyscy. Pytanie zaś ile to wszystko kosztowało?

  • redakcja gazetki Teraz Nowy Tomyśl – 1900 zł brutto (osoba fizyczna)
  • druk gazetki Teraz Nowy Tomyśl – 2460 zł brutto (GreenDruk – Zbąszyń)
  • rozprowadzenie gazetki Teraz Nowy Tomyśl – 475 zł brutto (osoba fizyczna)

suma całkowita: 4835 zł brutto

Na zakończenie.

Reasumując, miesięcznik „Teraz Nowy Tomyśl” to całkiem dobry pomysł, wręcz życzyłbym sobie wiedzieć więcej o planach, działaniach burmistrza i urzędu, może nawet samodzielne publikacje radnych (halo, radni, gdzie jesteście?). Naturalnie przy zachowaniu odpowiednich proporcji w eksponowaniu poszczególnych postaci. Wyczekuję zatem kolejnego numeru.

Komentarze do wpisu prosimy zamieszczać na Niezależnym Forum Nowego Tomyśla lub na Facebooku.