Sesja z 26 października 2015 cz. 1 czyli niby nic się nie stało

Przemek Mierzejewski

Autor: Przemek Mierzejewski.

Właściwie nic się nie działo.
Powstało jakieś dziwne zamieszanie związane z głosowaniem nad wyborem ławników.

Jednemu z kandydatów na ławnika po ponownym odczytaniu protokołu spadła liczba głosów z 20 na 10. Zmieniło to wynik wyborów. Nie widziałem, aby głosy zostały komisyjnie ponownie przeliczone.
Moim zdaniem powinno być powtórzone głosowanie lub przynajmniej ponowne przeliczenie. W każdym razie tak nakazywała by przyzwoitość.

Pierwsze ogłoszenie wyników wybory na ławnika.
Przewodniczący komisji skrutacyjnej radny Jarosz:

Drugie ogłoszenie wyników wybory na ławnika:

Wszystko działo się przed głosowaniem nad uchwałą, a więc nic by się nie stało.
Komuś zabrakło refleksu, a tak to rodzi pewne niepotrzebne emocje.

I druga sprawa.

Przewodniczący nagle ogłosił przerwę w obradach, co zdziwiło niektórych radnych. Jakiś brak przepływu informacji.
Jak się zdaje radni czekają na uchwałę Rady Powiatu (z tego co zrozumiałem).

Druga część obrad w piątek o 14:00.

Rozumiem, że w piątek pozostało tylko:

8. Informacja Przewodniczącego Rady Miejskiej o działaniach podejmowanych w okresie międzysesyjnym .
9. Sprawozdanie z działalności Burmistrza Nowego Tomyśla w okresie międzysesyjnym wraz z informacją o realizacji uchwał.
10. Interpelacje i zapytania radnych.
11. Odpowiedzi na interpelacje i zapytania radnych.
12. Wolne głosy i informacje.
13. Zakończenie sesji.

Komentarze do wpisu prosimy zamieszczać na Niezależnym Forum Nowego Tomyśla lub na Facebooku.