Nasz niemożebnie oszczędny burmistrz Nowego Tomyśla Włodzimierz Hibner zawarł umowę z firmą INTAK Systemy Sp. z o.o. na wykonanie programu informatycznego do przeprowadzania licytacji na zbycie ruchomości i nieruchomości. A działo się to jeszcze w grudniu 2015 roku. Aplikacja kosztowała nas 6.000 zł i wykonana została w ekspresowym tempie, bowiem umowę podpisano 18 grudnia 2015 z terminem realizacji do 23 grudnia 2015. Minął już lekko rok odkąd posiadamy tę kluczową aplikację, która nie została użyta nawet jeden raz i póki co nic nie wskazuje, aby były jakiekolwiek względem niej plany. Ale kasa wydana, wszystko w porządku, a Ty obywatelu czemu w ogóle się tym interesujesz?
Pod poniższym linkiem znajdziemy pozycję, o której mowa, czyli umowę o dzieło z rejestru umów kontrasygnowanych:
Umowa – program informatyczny do licytacji – INTAK Systemy Sp. z o.o.
Licytacyjne wyzwanie
Ponieważ trochę interesuję się komputerami, to wiem, że wykonanie takiej aplikacji nie jest rzeczą trywialną. Zadbanie o bezpieczeństwo i uczciwość mechanizmu licytacji jest skomplikowanym procesem, rozbijającym się na wiele szczegółów związanych z synchronizacją czasu wszystkich licytujących, zasad przystępowania do licytacji w formie elektronicznej, udostępniania kont licytującym etc.
Szczerze mówiąc zaniepokoiłem się również zbyt krótkim czasem przeznaczonym na realizację tego projektu. Jeśli firma INTAK (z Wolsztyna, a jakże) deklaruje, że wykona taką aplikację w 5 dni, to ja mówię – o tu mnie boli ze śmiechu. Zatem albo skorzystają z otwartoźródłowego gotowca i dostosują go do wymagań projektowych, albo nie wiem 🙂
Pytamy u źródeł
Licząc na to, że dowiem się nieco więcej i uspokoję skołatane troską serce, poprosiłem Urząd Miasta w Nowym Tomyślu o udostępnienie informacji publicznej. I tak, 4 lipca 2016 roku zadałem poniższy zestaw pytań
1. Proszę o udostępnienie skanu umowy o dzieło: „Program informatyczny do przeprowadzania licytacji na zbycie ruchomości i nieruchomości”.
2. Czy umowa została zrealizowana w terminie wskazanym w umowie?
3. Ile razy od dnia realizacji umowy do dnia sporządzenia odpowiedzi została użyta powyższa aplikacja (program informatyczny) i w jakich okolicznościach?
4. Czy można zapoznać się z działaniem tej aplikacji lub zobaczyć ją w działaniu?
5. Czy program informatyczny został wykonany jako monolityczna aplikacja wykonywalna (plik exe) czy jako aplikacja webowa, umożliwiająca korzystanie z niej przez przeglądarkę internetową?
6. Proszę o udostępnienie protokołu odbioru pracy wymienionej wyżej umowy.
7. Proszę o udostępnienie dokumentu opisu poprawności wykonania pracy/odbioru pracy, na podstawie którego został stworzony dokument księgowy i wypłacona należność w ramach umowy u dzieło.
Zaskakujące odpowiedzi
Równo po 14 dniach otrzymałem odpowiedź, ale za to jaką. Aż mi kapcie spadły. Przede wszystkim otrzymałem umowę o dzieło z INTAK Systemy, którą poniżej udostępniam, krótko acz treściwie.
Umowa wykonanie programu informatycznego do przeprowadzania licytacji z INTAK SYSTEMY Sp. z o.o.
Na pozostałe moje pytania burmistrz odpowiedział tym samym idiotycznym numerem jak w tym wpisie, czyli UMORZYŁ postępowanie. Naturalnie odwołałem się od tej decyzji do SKO a tenże organ rozsądnie ją uchylił.
Skarga do Komisji Rewizyjnej
19 lipca 2016 r. postanowiłem poskarżyć się na burmistrza Nowego Tomyśla Włodzimierza Hibnera komisji rewizyjnej, bo w głowie mi się nie mieści, że burmistrz lekką ręką wydaje 6 tysięcy na program, którego ani widu, ani słychu i jeszcze bezczelnie uchyla się od odpowiedzi. Słomiany miś.
Komisja Rewizyjna uzyskała od pracowników urzędu i pana radcy prawnego Konrada Koźmińskiego reprezentującego burmistrza Nowego Tomyśla Włodzimierza Hibnera następujące informacje:
- jedyny dokument dotyczący projektu programu informatycznego to umowa o dzieło oraz faktura za usługę; czy ktoś to w ogóle rozumie? żadnego dokumentu zawierającego założenia, żadnego protokołu odbioru, pan radca prawny potwierdził, że nie można uznać faktury za dokument potwierdzający odbiór dzieła
- wartość aplikacji nie podlega ustawie o zamówieniach publicznych, zatem burmistrz mógł zlecić to zadania komukolwiek,
- zarządzeniem 54/2015 Burmistrza Nowego Tomyśla, nie trzeba było przeprowadzać nawet rozeznania rynku, ponieważ zamówienie usługi dotyczy specjalistycznej wiedzy, w tym przypadku informatycznej,
- aplikacja do licytacji była programem pisanym dla gminy, nie bazowała na innych projektach,
- jest to aplikacja online, utrzymywana na zewnętrznym serwerze,
-
adres aplikacji to: licytacje.darcom.pl
- było kilka reklamacji aplikacji i dotyczyły spraw kosmetycznych,
- za pośrednictwem wykonanego dzieła nie przeprowadzono jeszcze żadnej licytacji (brawo gospodarzu!),
- nikt w urzędzie nie posiada wiedzy na jakiej zasadzie działa program, czy wszyscy licytujący mają równe szanse, jak rozwiązano kwestię synchronizacji czasu oferentów,
Można rzec, że Komisja Rewizyjna otrzymała odpowiedzi na wszystkie pytania, które zadawałem w moim zapytaniu o informację publiczną. A czym się różni komisja rewizyjna od takiego szarego obywatela jak ja? Podpowiem – NICZYM. Jak zatem wytłumaczyć fakt, że na moje zapytania burmistrz Nowego Tomyśla Włodzimierz Hibner wykręca się dupą a na zapytania członków Komisji Rewizyjnej odpowiada ze szczegółami? Żenujące przedstawienie gospodarzu!
Wnioski komisji rewizyjnej
1. Na pismo Skarżącego z 4 lipca br. z prośbą o udostępnienie informacji publicznej, dotyczącej systemu informatycznego przygotowywanego przez firmę Intak Systemy sp. z o. o., Burmistrz odpowiedział 15 lipca br., wydając decyzję o umorzeniu postępowania w sprawie.
2. Decyzja Burmistrza została uchylona przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Poznaniu. Jednakże przyczyną uchylenia decyzji Burmistrza nie były kwestie merytoryczne podjęte w piśmie jego autorstwa, tylko tryb postępowania, który został podjęty przez Burmistrza (wszczęcie w trybie kpa postępowania, a następnie jego umorzenie), podczas gdy wystarczyło ograniczyć się do pisemnego poinformowania strony wnioskującej o swoim stanowisku.
3. Okoliczności zwalniające organ administracji z zarzutu bezczynności zawsze muszą mieć charakter prawny, proceduralny, a nie faktyczny. Dla uznania, że organ nie pozostaje w bezczynności nie jest także wystarczające wdanie się w korespondencję wyjaśniającą wątpliwości, bez podejmowania czynności proceduralnych.
4. Komisja stwierdziła, że wydanie przez Burmistrza decyzji było czynnością proceduralną, choć w danej sprawie (idąc za orzecznictwem SKO) niewłaściwą. Ponadto odpowiedź Burmistrza w postaci decyzji, nie przekroczyła również ostatecznego terminu odpowiedzi, wskazanego w ustawodawstwie.
Pełen protokół z prac Komisji Rewizyjnej dostępny jest w Biuletynie Informacji Publicznej – pobierz.
Reasumując, Komisja Rewizyjna odrzuciła moją skargę wyjaśniając, że burmistrz coś tam odpowiedział na moje zapytanie, ale zrobił to w niepoprawnej formie. Ok, rozumiem.
W międzyczasie do urzędu wpłynęła decyzja Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które uchyliło pierwotną decyzję burmistrza, stwierdzającą, że to o co pytam nie jest informacją publiczną. Nie było już zatem wyjścia i 12 września 2016 (niemal po 3 miesiącach) otrzymałem upragnione odpowiedzi:
Nie istnieje protokół odbioru.
Nie ma dokumentu opisującego poprawność wykonanej pracy.
Pozostałe pytania nie dotyczą informacji publicznej, ale Komisja Rewizyjna bez problemu uzyskała na nie odpowiedzi 🙂
Podsumowanie.
Za 6 tysięcy złotych zakupiliśmy aplikację do przeprowadzania licytacji ruchomości i nieruchomości, która aż do dzisiaj nie została użyta ani razu. Mało tego, nie wiemy na jakich regułach opiera się jej mechanizm i czy licytacje są uczciwe, nie ma regulaminu ani zasad przyłączania się do licytacji.
Komu potrzebny był ten miś?
Założyłem sobie konto na tym portalu. System działa koszmarnie wolno i nie zawiera jeszcze żadnych danych, umieram z ciekawości jak deprymujące to będzie w trakcie pierwszych licytacji (o ile w ogóle do nich dojdzie).
Zachęcam do zakładania kont i własnych testów tego systemu aukcyjnego, szytego na miarę dla gminy Nowy Tomyśl przez firmę INTAK Systemy Sp. z o.o. z Wolsztyna.