No i mamy zwrot akcji po ostatnim posiedzeniu Rady. Burmistrz mówił, że zostanie rozpisany przetarg na 2 lata i tak się stało.
Wczoraj raniutko został ogłoszony przetarg.
ZP.271.09.2015 „Odbieranie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości w Gminie Nowy Tomyśl w Sektorze I (zadanie nr 1) oraz w Sektorze II (zadanie nr 2), a także zagospodarowanie tych odpadów w okresie od 01.12.2015 do 31.10.2017.
http://bip.nowytomysl.pl/Article/get/id,21959.html
Zamarłem, gdy to czytałem. Zdaje się, że ktoś zapomniał, że takie duże przetargi muszą być ogłoszone na 60 dni przed.
Ogłoszenie jest w BIP-ie, ale czy w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej?
A ja się pytam:
– co z listopadem? Na listopad nie ma w tej chwili umowy. Rozumiem, że mamy sobie przygotować sobie małe składowisko śmieci w przydomowych ogródkach na ten listopad.
– dlaczego choć specyfikacja była znana od przynajmniej czerwca nie ogłoszono przetargu? Złośliwie sam sobie odpowiem: pan, który to przygotowywał przetarg liczył w tym czasie drukarki w urzędzie.
Zaczynam nabierać podejrzeń, że nasza administracja pod nowym Burmistrzem jest po prostu nieudolna. Inaczej nie potrafię sobie tego racjonalnie wytłumaczyć.
A tymczasem festyny, koncerty, szachy… To jest dopiero sprawa (to zdaje się zajmuje Burmistrza), a nie jakieś tam śmierdzące śmieci.