„Czarodziejski flet” burmistrza Hibnera czyli służbowo, ale jednak tajemnica

Przemek Mierzejewski

Autor: Przemek Mierzejewski.

[MAMY PRAWO SIĘ PYTAĆ I MAMY PRAWO WIEDZIEĆ, CO ROBIĄ URZĘDNICY ZA PUBLICZNE PIENIĄDZE]
Patrz część I,  część II, część III

Burmistrz zdecydował utajnić fakt czy się spotkał czy się nie spotkał, podczas wyjazdu służbowego na premierę opery „Czarodziejski flet”.

Postanowiłem jednak napisać skargę (już jakiś czas temu, bo 13 września 2017)  do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na bezczynność, ponieważ burmistrz Włodzimierz Hibner regularnie  nie chce odpowiadać na temat swoich spotkań, a co było tematem rozmów to jest szczególnie tajemnicą.

Zobaczmy co się stanie.  Całość skargi niżej oraz krótkie przypomnienie.

Czytaj dalej

„Czarodziejski flet” burmistrza Hibnera czyli służbowo, ale z kim?

Przemek Mierzejewski

Autor: Przemek Mierzejewski.

[MAMY PRAWO SIĘ PYTAĆ I MAMY PRAWO WIEDZIEĆ, CO ROBIĄ URZĘDNICY ZA PUBLICZNE PIENIĄDZE]
Patrz część I i część II

“Jak psu buda” należy nam się informacja kiedy, z kim i o czym burmistrz Włodzimierz Hibner rozmawiał wykonując swoje publiczne obowiązki.

Mamy zatem kolejną trzecią odsłonę mozartowskiej przygody burmistrza Włodzimierz Hibnera. Ale czy ostatnią?

Burmistrz już nie tak szybko, ale sprawnie odpowiedział (a raczej nie odpowiedział) na pytanie czy i z kim się spotkał w czasie owej mozartowskiej podróży służbowej.

Niestety – ta informacja jest tajna. Jedno jest pewne: tego sobotniego wieczoru nie towarzyszył mu nikt z podległych (szeroko pojętych) pracowników.

A to był to sobotni wieczór. Temperatura w Nowym Tomyśl w chwili wyjazdu burmistrza do Poznania wynosiła wtedy około 25 stopni C, a wilgotność ok 40% – sucho, zanieczyszczenie powietrza znikome: PM10 wynosiło 2 µm/m3.

A więc, drogi czytelniku, podpowiedz: czy zgadzasz się z burmistrzem, że jest to tajna informacja?

Poniżej wniosek o udostępnienie informacji.

Czytaj dalej

„Czarodziejski flet” burmistrza Hibnera czyli „Mozart? To tylko służbowo”

Przemek Mierzejewski

Autor: Przemek Mierzejewski.

Patrz część I
[MAMY PRAWO SIĘ PYTAĆ I MAMY PRAWO WIEDZIEĆ, CO ROBIĄ URZĘDNICY ZA PUBLICZNE PIENIĄDZE]

A więc mamy błyskawiczną odpowiedź burmistrza Włodzimierza Hibnera. To jest najszybsza odpowiedź jaką dostałem: wysłane 31 sierpnia 2017 o 18:04, odpowiedź 1 września 2017 o 14:14. Do tej pory najszybciej Burmistrz odpowiedział ws. jego planowanego wyjazdu do Turcji w styczniu 2016 r..

Przypomnę: zapytałem w jakim charakterze Burmistrz zażywał Mozarta.

Otóż: służbowo.

I przysłał materiał wyjaśniający w postaci koperty, (którą zapewne zapomniano przesłać wcześniej,) na której widać, że to zaproszenie wysłano z Teatru Wielkiego w Poznaniu do Burmistrza Nowego Tomyśla. I to ma – niby – uzasadnić służbowy charakter sobotniego wyjazdu na premierę opery „Czarodziejski Flet”?? (skan na końcu)

Czytaj dalej

„Czarodziejski flet” burmistrza Hibnera czyli „Piekielna zemsta bulgocze w moim sercu”

Przemek Mierzejewski

Autor: Przemek Mierzejewski.

„Piekielna zemsta bulgocze w moim sercu, śmierć i zwątpienie ogniem otacza mnie”

Burmistrz Włodzimierz Hibner był na premierze opery „Czarodziejski flet” w Teatrze Wielkim w Poznaniu, która odbyła się 10 czerwca 2017. Pytałem o ten wyjazd trzy razy. Dopiero 18 sierpnia 2017, po dwóch miesiącach, burmistrz Włodzimierz Hibner zdecydował się rozliczyć delegację.

„Oto ptasznik jestem ja, hopsa-sa”

Jak to się ma do obowiązków burmistrza?
Dlaczego w ogóle przymykamy na takie rzeczy oko?
Burmistrz zażywa uroków Mozarta. Nie mam nic przeciwko.
Panie Burmistrzu, proszę pilnie słuchać arii-instrukcji Królowej Nocy, zdradzonej przez córkę, kipiącej złością matki albo podpatrzeć Papageno jak dzwoneczkami wyczarował sobie żonę. (Pa-Pa-Pa-Pa-Pa-Papagena, Pa-Pa-Pa-Pa-Pa-Papageno)

Ale dlaczego za moje, podatnika pieniądze?
Czy wyjazd Burmistrza do teatru mieści się w ramach obowiązków?
A może to był wyjazd z funduszu socjalnego?

Czytaj dalej