W tę albo we w tę czyli jak to w rzeczywistości jest – cz. 3

Przemek Mierzejewski

Autor: Przemek Mierzejewski.


To co wydawało się niemożliwe i idiotyczne – stało się faktem: mamy zastępcę burmistrza na ileś tam etatu. To wydaje się dobrą ilustracją możliwości zarządczych burmistrza Włodzimierza Hibnera.

Mój zastępca Paweł Mordal pozostanie w gminie do końca kadencji, na 2/5 etatu. W Nowym Tomyślu będzie się pojawiał w poniedziałki, a także jeszcze jednego dnia tygodnia, jednak bez konkretnego wskazania, kiedy to będzie. Nadal również zachowa większość swoich kompetencji i spraw, które nadzorował podczas swojej dotychczasowej pracy na rzecz gminy Nowy Tomyśl – wyjaśnił nam Włodzimierz Hibner.

Cytat pochodzi z tygodnika „DZIEŃ Nowotomysko-Grodziski” z 17 kwietnia 2018
No może w maju tak będzie, ale jak było w kwietniu?

W tę albo we w tę czyli kalendarz Mordala – cz. 2

Przemek Mierzejewski

Autor: Przemek Mierzejewski.


I jakoś zleciał kolejny miesiąc zastępcy burmistrza Mordala.

Dalej więcej go nie było niż był – w ostatnim kwartale. A urlop się już kończy.

Czy coś się zmieniło? Ano nic. Wydaje się jakby jedyną jego rolą było irytowanie radnych i mieszkańców.

Sam zresztą zastępca burmistrza nie wie co dalej. Musiałby porozmawiać z burmistrzem Hibnerem, ale czy dostąpi w końcu tego zaszczytu?

Czytaj dalej

W tę albo we w tę czyli to „Wasza broszka”

Przemek Mierzejewski

Autor: Przemek Mierzejewski.


30 listopada 2017 zastępca burmistrza Paweł Mordal złożył pisemną rezygnację z zajmowanego stanowiska, ale (uwaga) nie złożył wypowiedzenia. Czyli “rezygnuję ze stanowiska, ale sam się nie zwalniam”.

Rezygnacja związana jest z posadą jaką zastępca burmistrza objął w Zarządzie Głównym PTTK w Warszawie. Sam burmistrz Hibner w prasie lokalnej deklarował, że Zastępca pozostanie do połowy lutego. A tymczasem zastępca spędza swój czas zawodowy pomiędzy Nowym Tomyślem a Warszawą. Przyznacie, że to nieco egzotyczne zważywszy na wyzwania jakie stawia zarządzanie gminą.
Zadaję zatem pytanie: jak to się ma do jakości wykonywanych obowiązków, a trzeba pamiętać, że koszt miesięczny takiego pracownika “na pół gwizdka” wynosi ok. 10 tys. zł (w styczniu – dokładnie 10097,61 zł).

Czytaj dalej