Wolne wybory i zmiany w ustroju samorządów

Przemek Mierzejewski

Autor: Przemek Mierzejewski.


AKTUALIZACJA 13/12/2017

Sejm w grudniu obradował/obraduje nad ustrojowymi ustawami, które w mojej opinii zmienią ustrój naszego kraju, ale także dotkną bezpośrednio naszej małej ojczyzny. Wysłuchałem 3 z 5 posiedzeń komisji nadzwyczajnej oraz debatę w Sejmie.
O sądownictwie nie będę pisał – wyraziłem swoje zdanie w protestach. W tej chwili „ważą się” losy samorządów i wyborów, które do tej pory uznawałem za uczciwe.

Napisałem „ważą się” w cudzysłowie, ale nie mam wątpliwości co do końcowego efektu. To jest realizacja filozofii „jednolitej władzy”. To jest kolejny etap „upaństwowienia” wszystkiego, co do tej pory było poza sferą wpływu PiS.

Na marginesie: podobne zjawisko, ale na mniejszą skalę stosuje nasz Burmistrz – ot choćby wtrącając się w finanse jednostek organizacyjnych, wprowadzając poza prawny nadzór poprzez „swoich” radców prawnych i zmuszając dyrektorów podległych jednostek,do smutnych fotek na tle kotła Viesmanna.

O ile zmiany w samorządach można by częściowe nazwać interesującymi, o tyle zmiany w ordynacji wyborczej już napawają mnie grozą.

Polecam zarejestrowane wysłuchanie publiczne zorganizowane przez stowarzyszenie STOCZNIA, Związek Miast Polskich i Kongres Ruchów Miejskich, na podstawie którego napisałem poniższy tekst

AKTUALIZACJA 13/12/2017

PiS ustami posła Horały własnie wycofuje się częściowo z ustawy:
✅‼️‼️ wydłużenie kadencji do 5 lat !!!!! (postulat Gowina)

✅ JOW pozostają w gminach do 20 tys. mieszkańców
✅ będzie 100 komisarzy wojewódzkich, zamiast 17 + 380 komisarzy powiatowych
✅ gminy jednak w najbliższych wyborach określą okręgi wyborcze, a nie jak proponowało komisarze
✅ radny będzie musiał jednak mieszkać w gminie, a nie na terenie województwa jak proponowano
✅ skład komisji obwodowych – 5 członków, a ponieważ będą dwie komisje więc będzie to 2 x 5 członków

 

Komisja nadzwyczajna proceduje nad projektem: „Poselski projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu zwiększenia udziału obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontrolowania niektórych organów publicznychDRUK nr 2001 

Debata nad tymi ustawami o znaczeniu fundamentalnym trwała 1 dzień w Sejmie i odbyło się 5 komisji. Projekt nie ma Oceny Skutków Regulacji (czyli ile nas to będzie kosztowało) oraz powinien mieć opinię wspólnej komisji rządu i samorządu przed I czytaniem w Sejmie.


Wymienię najważniejsze zmiany, które szykuje nam PiS.


  • zmiana terminu wyborów samorządowych
  • termin wprowadzenia fundamentalnych zmian w ordynacji wyborczej na niespełna rok przed wyborami spowoduje, że poznamy jakie są reguły dopiero w czasie wakacji.
  • 7 z 9 członków PKW będzie wybieranych przez polityków (Sejm), a nie jak do tej pory po 3 osoby z TK (Trybunał Konstytucyjny), NSA (Naczelny Sąd Administracyjny), SN (Sąd Najwyższy). Gdy dołoży się do tego, że o legalności wyborów orzeka SN, zdominowany przez sędziów z nadania jednej partii, to obraz robi się nieciekawy.
  • komisarze wyborczy nie muszą być sędziami
  • tak skonstruowana PKW będzie wyznaczać 17 komisarzy wojewódzkich i 380 komisarzy powiatowych – a więc
    •  17 komisarzy wojewódzkich będzie odpowiedzialnych za określenie granic okręgów wyborczych np. w Wielkopolsce będzie to 260 jednostek – do tej pory to było zadanie samorządów
    • 17 komisarzy wojewódzkich będzie odpowiedzialnych za rejestrację komitetów wyborczych – do tej pory było ich 52
    • 380 komisarzy powiatowych będzie odpowiedzialnych za powołanie obwodów wyborczych i ich skład
  • rezygnacja z głosowania korespondencyjnego – utrudnienia dla osób niepełnosprawnych oraz dla Polaków mieszkających za granicą.
  • zmniejszenie okręgów wyborczych, przez co małe komitety mają mniejsze szanse; np. jeżeli w okręgu wybieramy 3 radnych (wygrywa trzech pierwszych) zamiast 7 to realny próg z 11-12% podniesiony będzie do ponad 20% – doprowadzi to do upartyjnienia rad gmin; W Wielkopolsce było zaledwie 16% kandydatów partyjnych w wyborach w 2014
  • dwie obwodowe komisje wyborcze: zliczająca i czuwająca nad wrzucaniem kart wyborczych
  • sposób liczenia głosów: przewodniczący musi okazać każdą kartę wyborczą poprzez podniesienie do góry – wydłuży to liczenie głosów
  • będzie potrzebnych 5 tys. nowych urzędników wyborczych
  • sam akt głosowania: kratka ma być zamalowana dowolnie, a nie znak krzyżyka; zachodzi niebezpieczeństwo dopisywania na karcie wyborczej dowolnych znaków, dopisków
  • komisje wyborcze będą składać się reprezentantów partii politycznych – tylko tych, które brały udział w poprzednich wyborach i ci reprezentanci partii będą liczyć głosy. Oczywiście obserwatorzy będą jak do tej pory
  • kamery i transmisja online w lokalach wyborczych
  • logo komitetu na listach wyborczych (a więc nasi lokalni politycy – promujcie już swoje loga)
  • archiwizacja kart wyborczych w archiwach państwowych
  • określenie formatu karty do głosowania
  • podniesienie rangi „mężów zaufania

Zmiany w ustroju samorządów


  • likwidacja JOW–ów (dotyczy 2126 gmin z prawie 2500 czyli ponad 87% gmin); dla gmin do 20 tys. mieszkańców (87% wszystkich gmin) były zawsze JOW-y; gmin poniżej 5 tys. mieszkańców jest 620
  • dwukadencyjność działająca od bieżącej kadencji – wiele osób wypowiadało się, że to ograniczenie biernego i czynnego prawa wyborczego, a więc jest to niekonstytucyjne. Dygresja: w 2009 ograniczono bierne i czynne prawo wyborcze, ale dokonano to poprzez zmianę Konstytucji – chodziło o kandydowanie ludzi skazanych.
  • utworzenie biura Rady, które będzie się zajmowało obsługą Rady, pod zarządem Przewodniczącego i to 14 dni po wejściu w życie ustawy (!!!!). Do tej pory zajmowali się podlegli burmistrzowi urzędnicy, co mogło powodować konflikt. O ile to ma sens w gminach, to ciężko doszukać mi się sensu w powiatach czy województwie? zarówno budżet i pracownicy mają być wyodrębnieni (w tym radcy prawni) i podlegać Przewodniczącemu.
  • spadochroniarze” – możliwość kandydowania do samorządu osób z terenu województwa, czyli radnym będzie mógł być mieszkaniec np. Lwówka – raczej u nas mało to prawdopodobne, ale już w Poznaniu będzie mógł kandydować mieszkaniec Puszczykowa, a Warszawie mieszkaniec gminy podwarszawskiej; w skrajnym przypadku może to doprowadzić do uchwały o zmianie granic czyli wchłonięciu małej gminy do dużego miasta.
  • inicjatywa uchwałodawcza mieszkańców (u nas zawarta w Statucie gminy)
  • wprowadzenie Budżetu Obywatelskiego
  • zmniejszenie liczby kandydatów na listach (ma być nie więcej niż dwukrotność liczby miejsc w okręgu)
  • raczej mało zauważalne – wykreślenie zapisu, że organizacja wyborów to “zadanie zlecone” przez rząd samorządów, a więc w domyśle „zadanie własne gmin”; czyli to nie rząd będzie płacił za wybory tylko… – no właśnie. Jeżeli gminy będą dostawać dotację z budżetu państwa to może to być tylko maks. 50% kosztów
  • wymagana ilość podpisów pod listą kandydata to 150 (było 25)
  • transmisje sesji w miastach na prawach powiatu (duże miasta)
  • głosowanie imienne w samorządach, na posiedzeniach rad gmin, powiatów, sejmików wojewódzkich
  • ma powstać komisja skarg i petycji (dziś robi to komisja rewizyjna)
  • przewodniczący komisji rewizyjnej ma być z opozycji (u nas już jest)
  • obowiązek wprowadzania punktów uchwał pod obrady zgłoszonych przez kluby radnych
  • radni będą mogli mieli dostęp do biur i pomieszczeń, gdzie są przechowywane materiały i będą mogli żądać ich okazania
  • określono minimalną liczbę radnych potrzebnych do utworzenia klubu
  • rozszerzenie zakresu zakazu zasiadania w zarządach spółek komunalnych
  • obowiązek corocznej (do 31 maja) debaty nad stanem samorządu, ale tylko z udziałem (w naszym przypadku)50 mieszkańców (dobieranych na zasadzie kto pierwszy ten lepszy); debata ma ta kończyć się głosowaniem nad „votum zaufania”

Komentarze do wpisu prosimy zamieszczać na Niezależnym Forum Nowego Tomyśla lub na Facebooku.